Tym razem najsmaczniejsze burgery, jakie zrobiłam (chociaż moja pierwsza próba i wersja tajska były niczego sobie :P). Z mięsa wołowego, z dodatkiem oscypka, smażonego boczku i sosu HP. Sos HP to jeden z nielicznych wartościowych angielskich przyczynków do kuchni. Jest kwaśnawy - zawiera ekstrakt z tamaryndowca, idealnie podkreśla smak burgerów, nie trzeba keczupu ani innego sosu.
Składniki na 2 porcje:
Burgery z oscypkiem, boczkiem i sosem HP |
Burgery:
300 g mielonej wołowiny (u mnie łata)
sól, pieprz, ostra papryka (pół łyżeczki) i oliwa do smażenia
Dodatki
4 plastry oscypka
6 plastrów boczku
1 ogórek konserwowy
sałata zielona
sos HP
2 bułki hamburgerowe
Mięso wymieszać dobrze z przyprawami, uformować kotlety i usmażyć na mocnym ogniu na posmarowanej oliwą patelni grillowej (smażę tak długo aż na mięsie dobrze widać żebrowanie patelni, wtedy są średnio wysmażone). Boczek podsmażyć, bułki przekroić i podgrzać. Spód bułki posmarować sosem HP, położyć listek sałaty i kilka plasterków ogórka, przykryć usmażonym kotletem. Na mięcie położyć oscypka i boczek, polać dodatkowym sosem HP, przykryć górą od bułki i docisnąć.
Gotowe, smacznego.
Uważać podczas jedzenia, żeby się nie pobrudzić :)
Gotowe, smacznego.
Uważać podczas jedzenia, żeby się nie pobrudzić :)
Ale to apetycznie wygląda;) Przekonałam się ostatnio do oscypka muszę spróbować Twojej propozycji:)
OdpowiedzUsuńburger z boczkiem?! to Ci dopiero zaskoczenie ;)
OdpowiedzUsuńTego mi teraz trzeba! Wielkiego Twojego hamburgera!
OdpowiedzUsuńBrzmią wspaniale. Który to konkretnie spośród sosów HP? BBQ, klasyczny brązowy czy może inny? Ja bym tylko pewnie nie użyła oliwy do ich smażenia :)
OdpowiedzUsuńKlasyczny HP, tłuszczu używam tylko po to żeby lekko natłuścić patelnię grillową i smażę raczej krótko, więc oliwa się sprawdza :)
Usuń