Uwielbiam cukinie i bakłażany. Kiedy już znudziły nam się duszone, jako sos do makaronu, postanowiłam poszukać czegoś nowego. Swoją inspirację znalazłam tu. Ponieważ uwielbiam wszelkie zapiekanki, również dlatego, że po przygotowaniu składników w zasadzie już nie wymagają uwagi, zmodyfikowała przepis pod nasze gusta i zawartość lodówki :) Danie jest znakomitym dodatkiem do smażonego lub grillowanego mięsa, ale też z powodzeniem może stanowić danie główne, a prezentuje się tak:
1 duża cukinia
2 małe bakłażany
1 żółta papryka
1 zielona papryka
gałązka pomidorków koktajlowych (u mnie było ich 6 sztuk)
kilka ziemniaków
2 ząbki czosnku
100g fety
2 łyżki startego sera typu parmezan
1/4 szklanki oliwy
łyżeczka oregano
łyżeczka suszonej mięty
łyżka posiekanej świeżej bazylii
sól, pieprz
1/2 szklanki wody
Oczyszczonego bakłażana pokroić w plastry o grubości 1-1,5 cm, a następnie w ćwiartki, resztę warzyw, poza pomidorkami, pokroić na kawałki podobnej wielkości. Pomidorki pokroić na ćwiartki. Można ich oczywiście dać więcej, niż ja, lub użyć zwykłych drobno pokrojonych pomidorów pozbawionych skórki. Podczas pieczenia rozpadną się całkowicie i utworzą sos, ja chciałam zachować jak najwięcej smaku bakłażana i cukinii, dlatego w mojej potrawie wylądowało ich tylko kilka.
Pokrojone warzywa przełożyć do naczynia do zapiekania, dodać czosnek, zioła i przyprawy, skropić oliwą i dokładnie wymieszać. Można odstawić na 30 minut. Piekarnik rozgrzać do temperatury 200 stopni, podlać warzywa wodą i piec ok. 2-2,5 godziny co jakiś czas mieszając. 20 minut przed końcem pieczenia posypać na wierzchu pokrojoną w kostkę fetą i startym serem, dopiec aż feta się zrumieni.
Wspaniałe te warzywa!
OdpowiedzUsuńUwielbiam je same albo jako dodatek .
Zakochałam się w tym sposobie na bakłażana - nie jest nasiąknięty tłuszczem, a jednocześnie ma przyjemną, kremową konsystencję. Tylko szkoda, że po upieczeniu nie ma już tej pięknej fioletowej skórki.
UsuńWspaniały psiankowaty miks, zachęcam do dalszego kombinowania z tymi warzywami, szczególnie z nielubianym przez wielu bakłażanem. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuń