Dziś prezentuję przystawkę, która może być alternatywą dla tradycyjnych buraczków i szpinaku - gruzińskie pchali. To bardzo proste danie, które będzie stanowiło efektowny dodatek do smażonych i pieczonych mięs lub samodzielną lekką przekąskę. Można je przygotować również z innych warzyw takich jak pory, kalafior czy kapusta (również należy je najpierw ugotować a potem rozdrobnić).
Pchali (ფხალი, pkhali) szpinakowe i buraczane |
Składniki na ok. 12 sztuk:
pęczek szpinaku
3-4 średnie podłużne buraki
pół szklanki wyłuskanych orzechów włoskich
2 ząbki czosnku
pół łyżeczki słodkiej mielonej papryki
łyżeczka mielonej kolendry
2 łyżeczki przyprawy chmeli suneli
2 łyżki czerwonego octu winnego
sól
pestki granatu
Szpinak i buraki umyć i ugotować (oczywiście oddzielnie), ostudzić. Szpinak dobrze odcisnąć z wody, posiekać i lekko osolić. Buraki obrać (z dobrze ugotowanych buraków skórka schodzi sama - po ugotowaniu staje się luźniejsza, więc wystarczy zrobić małe nacięcie i obedrzeć buraka ze skóry :)) i zetrzeć połowę na tarce o grubych oczkach i połowę na tarce o drobnych oczkach, wymieszać razem. Pozostałe składniki (bez soli i pestek granatu) zmiksować w robocie kuchennym na gładką pastę, podzielić na pół, dodać do warzyw i dobrze wymieszać. Nabierać łyżką masę warzywną i dłońmi formować kulki lub takie "łezki" jak na zdjęciu. Podawać udekorowane pestkami granatu i świeżą kolendrą.
Miałam okazję spróbować - są genialne! Muszę kiedyś sama zrobić, zwłaszcza szpinakowe! :)
OdpowiedzUsuńA mnie zaciekawiły te buraczki. Generalnie uwielbiam je pod każdą postacią, ale Twoje, odpowiednio doprawiona, wyglądają na tym zdjęciu tak świeżo, że chciałoby się ich skosztować :) Musze sprawdzić przepis na sobie :)
OdpowiedzUsuń