Dzisiaj turecki klasyk. Słodki, orzechowy deser z ciasta filo, czyli bardzo cienkiego ciasta zrobionego z mąki, wody i odrobiny oleju. Skorzystaliśmy z gotowego, ponieważ jego przygotowanie chyba nawet dla nas to za dużo czasu :) Ciasto jest tak słodkie, że nawet Alastor pił do niego niesłodzoną kawę, co jest dla niego nie lada wyczynem :)
Tradycyjna turecka baklawa z orzechami włoskimi |
100 g roztopionego masła wymieszanego z 2-3 łyżkami oliwy
18 płatków ciasta filo przyciętych do wymiarów formy (ciasto filo jest sprzedawane w bardzo dużych arkuszach, pewnie wystarczy 9 płatów, wydaje mi się, że to około połowa półkilowego opakowania)
150-170 g posiekanych bardzo drobno orzechów włoskich
200 g cukru
szklanka wody
sok z połowy cytryny (lub mniej jeśli ma być mniej cytrynowe)
sok z połowy cytryny (lub mniej jeśli ma być mniej cytrynowe)
Przygotować syrop. Wlać wodę do garnka o grubym dnie. Wsypać cukier. Od czasu do czasu mieszając, podgrzewać ostrożnie, aż się rozpuści. Doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć płomień i gotować na wolnym ogniu przez 10 minut, aż powstanie syrop. Zdjąć z ognia. Dolać sok z cytryny. Odstawić do ostygnięcia.
Przyciąć płaty ciasta filo tak, aby zmieściły się w blasze do pieczenia. Płytką blachę do pieczenia wysmarować mieszaniną masła i oliwy. Na dnie ułożyć luźno trzy płaty ciasta. Trzecią warstwę wysmarować znów masłem z oliwą. Następnie znów ułożyć trzy warstwy ciasta filo i nasmarować masłem. Czynność powtórzyć. Na dziewiątej z kolei warstwie ciasta filo wysypać pokruszone orzechy (odłożyć łyżkę orzechów do dekoracji). Przykryć je trzema warstwami ciasta filo i znów posmarować tłuszczem. Czynność powtórzyć dwukrotnie. Powinniśmy zatem uzyskać 18 warstw ciasta. Dużym ostrym nożem pociąć ciasto na kwadratowe kawałki. Z naszej blaszki wyszło 15 kawałków. Pozostałe masło rozlać na wierzchu ciasta, nasączając dokładnie szczeliny między kawałkami. Piec przez 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni - aż do ciasto będzie miało złoty kolor. Wyjąć z piekarnika, zalać ciasto syropem a następnie każdy z kawałków udekorować kopczykiem z orzechów włosków (póki syrop się nie wchłonął, wtedy orzechy się przykleją). Podawać schłodzone, z gorzką herbatą lub kawą :)
A gdzie można kupić ciasto filo?
OdpowiedzUsuńNiedawno pojawił się na Starym Kleparzu turecki sklep :)
UsuńTo ten znam :) Miałam nadzieję, że jest może do znalezienia w Lidlach i tym podobnym, które też są poza Krakowem. Bo w Krakowie Mama w Selgrosie bodajże kupiła;)
OdpowiedzUsuńmmm, pychota! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Dietetyczną Pannę Cottę!
www.paczekwkuchni.blogspot.com
Pozdrawiam!:-)
Ooo, mam słabość do baklavy...
OdpowiedzUsuń