Dostaliśmy pyszne śliwki. Uznałam, że trzeba przerobić je na przetwory. Postanowiłam zrobić coś, co będę mogła wykorzystać do zimowego grzańca lub herbaty.
Składniki:
2,5 kg śliwek węgierek
ok. 1,5 szklanki cukru (zależy od tego jak słodkie i soczyste są śliwki)
6 goździków
otarta skórka i sok z połowy pomarańczy (pomarańcza była duża)
Śliwki umyć, usunąć pestki (odrzucić te robaczywe), umieścić w garnku z grubym dnem, zalać wodą. Zagotować, dodać połowę cukru, goździki, skórkę oraz sok, gotować aż śliwki zmiękną i lekko zaczną się rozpadać. Jeśli potrzeba, dodać więcej cukru (syrop powinien być dość słodki, ale inne smaki też powinny być wyczuwalne), jeszcze raz zagotować. Gorące śliwki przelać do słoików, nie trzeba pasteryzować.
Muszą być przepyszne, już sobie wyobrażam ten aromat :)
OdpowiedzUsuń