Dziś
klasyk. Nazwa sosu pochodzi od nazwy regionu Tysiąca Wysp, tj.
łańcucha wysp na Rzece Św. Wawrzyńca na pograniczu USA i Kanady. Sos
zatem, wbrew mniemaniu wielu osób, nie ma za wiele wspólnego z
tropikami. Sam sos jest niezwykle aksamitny, pyszny, o ciekawym
łososiowym kolorze, a przy tym łatwy i szybki w przygotowaniu. Nie warto
jednak przy tym iść na łatwiznę i po prostu wymieszać majonez z
ketchupem.
Sos tysiąca wysp |
Składniki:
4 łyżki majonezu
4 łyżki koncentratu pomidorowego
łyżeczka octu winnego
dwa ogórki konserwowe
4 marynowane cebulki
łyżka drobno pokrojonej marynowanej papryki
pół łyżeczki sosu Worcester
łyżeczka oregano
pół łyżeczki soli
łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu
szczypta cukru
Wszystkie
składniki przełożyć do blendera i zmiksować na jednolitą masę. Idealne
jako dodatek do wędlin, mięs, ryb, ziemniaków, burgerów, frytek itp.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz