Przygotowując ten przepis posiłkowaliśmy się przepisami z Internetu. Chcieliśmy sprawdzić ile dać pasty curry. Się przeliczyliśmy :) Jednak domowa pasta curry jest o wieeeele intensywniejsza, co tylko wskazuje na jakość tych kupnych. Na szczęście duża ilość ryżu jaśminowego nieco złagodziło potrawę - nawet Alastor nie narzekał, że za ostre ;)
Tajskie czerwone curry z kurczakiem |
Składniki na 4 nieduże porcje:
1 filet z kurczaka
1 żółta papryka
1 czerwona papryka
szklanka strąków groszku cukrowego
3 małe pomidory lub 200 ml passaty
łyżka domowej czerwonej pasty curry (słoiczkowej można pewnie dać trochę więcej)
400 ml mleczka kokosowego
łyżka startego imbiru
2 zmiażdżone ząbki czosnku
2 łyżki sosu rybnego
sok z połowy limonki
łyżka cukru palmowego
opcjonalnie łyżka sosu sojowego
olej roślinny
listki świeżej kolendry do przybrania
W woku rozgrzać olej i podsmażyć na nim pastę curry, imbir i czosnek (dobrze jest wtedy otworzyć okno i uruchomić wyciąg, bo olejki eteryczne z podgrzewanej pasty mogą zrobić krzywdę w śluzówki. Dodać mleko kokosowe, pokrojone w słupki papryki i posiekane pomidory (można wcześniej zdjąć skórki, ale nam się nie chciało, nie były wyczuwalne w potrawie). Doprowadzić do wrzenia i dodać kurczaka pokrojonego w średnia kostkę. Gotować ok. 15 minut, w połowie gotowania dodać groszek i doprawić sosem rybnym, sokiem z limonki i cukrem. Jeśli jest zbyt mało słone, dodać sos sojowy. Podawać z ryżem jaśminowym, posypane listkami kolendry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz