wtorek, 20 sierpnia 2013

Falafel z bobu w wersji wegańskiej i wegetariańskiej z sosami i sałatką taboulleh

Dziś klasyka bliskowschodniego fast foodu - falafele z bobu. U nas są dużo mniej znane, niż te z ciecierzycy, ale równie pyszne. Zdecydowałam się przygotować to danie w dwóch wersjach - wegańskiej i wegetariańskiej (uwaga, na zdjęciach jest tylko wersja wegańska). Moim zdaniem wegańskie falafele są smaczniejsze, ale zdecydowanie trudniej je zrobić - masa jest bardzo delikatna i kleista, o ile uformowanie kotlecika nie nastręcza trudności, to niestety smażenie to wyższa szkoła jazdy - są bardzo delikatne. Masa w wersji wegetariańskiej jest zdecydowanie łatwiejsza w obróbce, niestety kosztem smaku. Jeśli chodzi o dodatki, to w wersji wegetariańskiej proponuję 2 sosy na bazie jogurtu i sałatkę taboulleh. Gdybym musiała przygotować dodatki wegańskie, to pewnie sprawdziłabym czy kuskus nadaje się dla wegan (przyznaję, nie mam pojęcia co dokładnie jest w składzie), a jako sos przygotowała mus z papryki na oliwie (przepis już niedługo) i podała za'atar na oliwie.

Falafel z bobu w wersji wegańskiej i wegetariańskiej
z sosami i sałatką taboulleh
Składniki na 30-36 sztuk wegańskich falafeli i 36-40 wegetariańskich (w zależności ok wielkości):

4 szklanki (po 200 ml) ugotowanego obranego bobu
łyżka posiekanej świeżej mięty
łyżka posiekanej natki pietruszki
łyżeczka mielonej kolendry
1,5 łyżeczki mielonego kuminu
0,5 łyżeczki kurkumy
szczypta ostrej papryki w płatkach
3-4 łyżki oliwy
sok z połowy cytryny
sól, pieprz

w wersji wegańskiej: woda

w wersji wegetariańskiej:
2 jajka
4-6 łyżek bułki tartej
(wersję wegetariańską można nieco mocniej doprawić)

oliwa do smażenia

Do podania w wersji wegetariańskiej:

Sos miętowy:
3 łyżki jogurtu greckiego
łyżka drobno posiekanej świeżej mięty
łyżeczko soku z cytryny
sól, pieprz

Sos paprykowy:
pół małej czerwonej papryki
2 łyżki jogurtu greckiego
łyżeczka słodkiej mielonej papryki
solidna szczypta ostrej papryki w płatkach
sól, pieprz


Przygotować sosy: dobrze wymieszać składniki sosu miętowego i odstawić do lodówki. Czerwoną paprykę drobno posiekać, dodać pozostałe składniki i wymieszać sos paprykowy, również odstawić.
Do bobu dodać przyprawy, zioła, oliwę i sok z cytryny i zmiksować blenderem lub w robocie kuchennym. Uwaga, masa będzie bardzo klajstrowata, jeśli używamy blendera, trzeba co jakiś czas czyścic ostrze. Nie polecam nawet próbować robić tego inaczej niż przy użyciu "ciężkiego" sprzętu. Próbowałam rozgnieść bób łyżką/tłuczkiem, zawołałam Alastora, on też próbował i wyjęliśmy blender. Tak jest łatwiej. Jeśli decydujemy się na wersje wegetariańską, dodać jajka i bułkę (bułki należy dawać raczej na oko, masa ma być taka żeby dało się formować kotleciki). Nabierać ok. łyżeczki masy, formować kulki, spłaszczać i smazyć na rozgrzanej oliwie na brązowy kolor z obu stron, osączać na papierowym ręczniku i podawać gorące z sosami i sałatką. Uwaga, w wersji wegańskiej falafele są bardzo delikatne, trzeba bardzo uważać żeby nie rozpadły się przy przewracaniu i lubią się osypywać na patelni, tzn. odpadają od nić maleńkie kawałeczki masy, które należy usuwać, bo bardzo łatwo się przypalają. Dodatkowo falafele wegańskie dużo mocniej "piją" tłuszcz.

1 komentarz:

  1. Hahahaha u mnie praktycznie w podobnej wersji czeka post na publikację ;) tylko, że nie robiłam sałatki z kuskusu tylko dałam czysty no i z sosem czosnkowym robiłam ;)
    Pyszne są takie falafele. Dobrze, że mam pomrożony bób to będę mogła sobie do nich wracać. No i koniecznie do wypróbowania z Twoim miętowym sosem :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...