Przy okazji przepisu na Long Island Iced Tea wspomniałem, że ten rodzaj drinków jest dość liczny. Wydaje mi się, że pogoda za oknem to dobry czas, by spróbować najbardziej lodowanej z Iced Tea.
Obłędnie błękitną barwę ten drink zyskuje dzięki likierowi Blue Curaçao. Likiery Curaçao zawdzięczają swoją nazwę wyspie u wybrzeży Wenezueli, gdzie dawniej uprawiano gorzką pomarańczę, z którego są robione. Odmiana niebieska posiada dzisiaj swą barwę dzięki błękitowi brylantowemu - barwnikowi spożywczemu. Dawniej otrzymywano ją z pigmentu uzyskiwanego ze skrzydeł niebieskich indyjskich ważek, jednak w latach 70tych zostało to zakazane, ponieważ ważki te niemal wyginęły.
Należy uważać z zastępowaniem likieru syropami. Mają one zupełnie inny smak niż likier i mogą popsuć drinka - w sumie moim zdaniem nadają się wyłącznie do barwienia ginu i wódki z dodatkiem napojów gazowanych- tak jak w drinku Royal Navy - naszej pierwszej nieśmiałej próbie z shakerem uwiecznionej na blogu ;)
Składniki:
15 ml wódki
15 ml ginu
15 ml jasnemu rumu
15 ml likieru Cointreau
15 ml niebieskiego Curaçao
10 ml soku z limonki
lemoniada (u nas: Schweppes Lemon)
Do wypełnionej lodem wysokiej szklanki przelać wszystkie alkoholowe składniki (najlepiej dobrze zmrożone). Następnie dopełnić lemoniadą i wymieszać.
Uwielbiam gin, w takim zestawieniu z pewnością smakuje zupełnie inaczej :)
OdpowiedzUsuńto jest smak, obok którego nie da się przejść obojętnie :)
Usuń