"dobre... ej... to dobre jest... ej, przecież ja nie lubię imbiru!"
Powyższy cytat z naszej koleżanki chyba najlepiej oddaje, co można powiedzieć o tym przepisie.
Ciasteczka cynamonowe lub kakaowe, czy nawet limonkowe nie dziwią aż tak bardzo. Jednak połączenie maślanego smaku ciasta z kandyzowanym, ostrym imbirem daje niespodziewanie dobry i zaskakujący efekt. Imbir w ciastkach zapieka się tylko z zewnątrz, w środku pozostając miękki, dzęeki czemu ciastka zawierają coś przypominającego imbirowe żelki - a żelki zawsze są ok :)
Kruche ciasteczka z kandyzowanym imbirem |
Składniki:
pół szklanki kandyzowanego imbiru200 g masła
250 g mąki
sok z ćwiartki pomarańczy
łyżeczka mielonego imbiru
90 g drobnego cukru-kryształu
W pierwszej kolejności w robocie kuchennym rozdrobnić imbir na drobne kawałeczki - jednak nie za małe, nie chodzi o to, by zrobić z niego mielony ;) Dodać pozostałe składniki i szybko zagnieść ciasto.
Uformować wałeczki o średnicy ok. 2 cm, zawinąć w folie spożywczą i
odłożyć do lodówki na ok. godzinę. Po schłodzeniu z wałeczka odkrawać
plasterki ciasta o grubości ok pół. centymetra i układać na wyłożonej papierem do pieczenia
blasze. Piec w rozgrzanym do temperatury 180 stopni piekarniku ok. 15
minut.
Widzę, że u wszystkich trwa ciasteczkowe szaleństo :) u mnie kokosanki :)
OdpowiedzUsuńhttp://kuchniazwyrakiem.blogspot.com/2012/12/torcik-pavlova.html
UsuńKokosankodzilla :P