Wczoraj urządziliśmy sobie dzień z kuchnią karaibską. Nasi goście byli zadowoleni, więc projekt udał się w 100 % :) Do jedzenia chciałem dobrać drinki z tego regionu. A nie samym Mojito wyrak żyje.
Od dłuższego czasu chodził za mną ten drink, jednak jest z nim jeden problem. Drinka miał stworzyć sam El Comendante co może dziwić, skoro zawiera jednoznacznie kojarzący się z USA napój - Ginger Ale - może to było jeszcze w zamierzchłych czasach, gdy dla niego Ameryka nie była błe ;)
Drink Fidel Castro |
40 ml jasnego rumu (u nas Bacardi Superior)
sok z pół limonki
ćwiartka jabłka pokrojona w kostkę
ginger ale
lód
Wysoką szklankę, najlepiej typu collins, wypełnić kawałkami jabłka i lodem. Do wypełnionego lodem shakera wlać rum, sok z limonki i syrop imbirowy. Dobrze strząsnąć. Przelać do szklanki. Całość dopełnić napojem imbirowym. Szklankę udekorować plasterkiem jabłka.
Do drinka podać wykałaczkę - wymacerowane w drinku jabłko było przepyszne :)
Wysoką szklankę, najlepiej typu collins, wypełnić kawałkami jabłka i lodem. Do wypełnionego lodem shakera wlać rum, sok z limonki i syrop imbirowy. Dobrze strząsnąć. Przelać do szklanki. Całość dopełnić napojem imbirowym. Szklankę udekorować plasterkiem jabłka.
Do drinka podać wykałaczkę - wymacerowane w drinku jabłko było przepyszne :)
jabłko i rum - to będzie połączenie tej zimy! <3333
OdpowiedzUsuń