Dziś jeden ze smaków mojego dzieciństwa, roladki schabowe z kiszoną kapustą. Klasyczne roladki śląskie (ała, Alastor mnie bije) często gościły na naszym stole, jednak roladki schabowe były zupełnie nieznane. Ten przepis zawdzięczamy mojemu tacie. Ponoć spróbował tego dania będąc na delegacji. Tak mu zasmakowało, że zaczął męczyć mamę żeby zrobiła mu takie same. No to zrobiła.
 |
| Roladki schabowe z kapustą kiszoną |
Składniki na 12 sztuk (porcja dla 4 osób):
12 kotletów schabowych
mała czerwona papryka
30 dkg kapusty kiszonej
boczek
papryka mielona
sól, pieprz
olej
woda lub bulion
Paprykę i boczek pokroić w cienkie słupki. Mięso rozbić cienko tłuczkiem, przyprawić solą, pieprzem i papryką, na każdym kotlecie wzdłuż krótszego brzegu położyć po kawałku papryki i boczku, przykryć je kiszoną kapustą i zawijać roladki. Każdą roladkę związać białą nitką lub spiąć wykałaczkami. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć roladki z każdej strony następnie zalać płynem żeby roladki były przykryte przynajmniej do połowy, doprawić jeszcze solą, pieprzem i papryką, przykryć i dusić co jakiś czas obracając roladki aż mięso będzie miękkie. Alastor twierdzi, że na zimno też są pyszne :)
ciekawa zwłaszcza ta kapusta kiszona na zdjęciu, dosc nietypowo wygląda, to jak w barze w którym czasem się stołuję, proszę o buraczki przynoszą kapustę, prosze o mizerię przynoszą buraczki;)
OdpowiedzUsuńKapusta jest w środku roladek, jak wynika z przepisu :)
Usuń