Byliśmy dziś na placu Imbramowskim. Jest tam pan, który sprzedaje bundz, bryndzę i oscypki. Skusiłam się na spory kawałek bundzu. I zaczęłam kombinować co by tu z niego przyrządzić. Tak żeby był obiad, a nie tylko przekąska. I wyszło mi, że skoro mam ziemniaki i jajka, to chyba frittata. A ponieważ znalazłam jeszcze trochę kiełbasy krakowskiej, to frittata w stylu małopolski - małopolata :) Doprawiłam ją prosto - solą, pieprzem i szałwią. Lubię takie eksperymenty.
Składniki na obiad dla 2 osób:
Małopolata - frittata z krakowską suchą i bundzem |
50 ml mleka
3 duże ugotowane ziemniaki (mogą być z poprzedniego dnia)
4-5cm kawałek kiełbasy krakowska sucha
3 listki świeżej szałwi
12 dkg bundzu owczego
sól
pieprz
masło
oliwa
Ziemniaki i kiełbasę pokroić w kostkę o boku ok. 0,5 na 1 cm. Na patelni rozgrzać dwie łyżki masła z odrobiną oliwi. Przesmażyć na tym szałwię a następnie dorzucić kiełbasę i ziemniaki. Smażyć, aż ziemniaki nabiorą złotego koloru. W międzyczasie wybić jajka do miski, dodać mleko, sól i pieprz i rozbełtać. Bundz pokroić na plastry o grubości ok. 0,5 cm i porwać palcami na małe kawałki. Kiedy ziemniaki będą gotowe, zalać je masą jajeczną. Smażyć przez około minutę. Posypać bundzem, przykryć i smażyć na wolnym ogniu, aż jajka się zetną. Podawać z sałatą skropioną olejem lnianym.
pysznie:) dziękuję za udział w akcji i pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń