Powoli kończy się nasza akcja amerykańska. W związku z tym dziś klasyk wśród deserów, banany Foster, czyli flambirowane banany z likierem bananowym i rumem, podawane z lodami waniliowymi. Deser stworzył w 1951 r. Paul Blangé w kultowej nowoorleańskiej restauracji Brennan's. Nazwa pochodzi od nazwiska Richarda Fostera, przewodniczącego komisji ds przestępczości.
Ale to wszystko nieważne ;) To było moje pierwsze podejście do celowego, a nie przypadkowego podpalania jedzenia. I nic przy tym nie spaliłam. Tak więc UMIEM FLAMBIROWAĆ i jestem z tego dumna.
Banany Foster, czyli flambirowany deser bananowo-lodowy |
Składniki na 2 porcje:
łyżka masła
2 łyżki brązowego cukru
szczypta cynamonu
30 ml likieru bananowego
30 ml białego rumu
banan
porcja lodów waniliowych
Roztopić masło z cukrem i cynamonem mieszając, aż cukier się rozpuści. Dodać banany i likier, gotować 5 minut. Wlać rum, a gdy się podgrzeje i pojawią się nad patelnią jego opary, podpalić długą zapałką (zapałka serio musi być długa, ogień buchnie w górę, należy uważać i się nie wystraszyć :)) . Lekko potrząsać patelnią aż ogień zgaśnie. Nie należy zwiększać płomienia pod patelnią, bo buchnie bardziej. Jeśli
ze strachu lub rozsądku spróbujecie podpalić alkohol po zdjęciu patelni z
gazu, to niestety nie wyjdzie, alkohol musi cały czas parować żeby się
udało Do miseczek nałożyć porcję lodów, na to banany i wszystko zalać sosem.
zjadłabym taki deser:)
OdpowiedzUsuńtylko należy uważać przy podpalaniu ;)
Usuń