Domowa kandyzowana skórka pomarańczowa

Ciągle jeszcze trwa sezon na pomarańcze. Są pyszne  i grzech nie objadać się nimi. W związku z tym mamy hurtowe ilości skórki pomarańczowej, szkoda ją wyrzucać, bo przy odrobinie wysiłku można otrzymać znakomity dodatek do ciast i deserów - dużo lepszy, niż kupna wersja, która zazwyczaj jest sucha i mocno scukrzona.

Domowa kandyzowana skórka pomarańczowa

Składniki:

skórka obrana z 8 pomarańczy

ok. litr syropu cukrowego przygotowanego z proporcji: 2 części cukru na 1 część wody

Skórkę dobrze sparzonych pomarańcze należy naciąć na krzyż i zdjąć ćwiartki skórki, które następnie należy przekroić na pół - żeby uzyskać dość wąskie paski. Ja zachowuję albedo - lubię cierpki, wytrawny posmak, który nadaje ono skórce. Oczywiście można je usunąć, ale moim zdaniem skórka wiele przez to straci. Pokrojoną skórkę włożyć do dużego garnka, zalać zimną wodą i moczyć dobę. W tym czasie należy zmienić wodę swa lub trzy razy. Wymoczoną skórkę zalać świeżą wodą i ugotować - gotować ok. 10 minut od momentu zawrzenia wody. Osączyć. Dzięki tym zabiegom pozbędziemy się substancji, którymi faszeruje się skórkę pomarańczy żeby przetrwały transport.
W rondlu o grubym dnie przygotować syrop cukrowy. Do wrzącego syropu wrzucać partiami skórkę i gotować aż albedo stanie się szkliste, jakby lekko przezroczyste. W razie konieczności do syropu dolać wody (w trakcie gotowania będzie parował i gęstniał). Ugotowana skórkę przełożyć do wyparzonych słoiczków i zalać gorącym syropem. Nie trzeba pasteryzować. Po otwarciu przechowywać w lodówce. Z podanej ilości otrzymałam 3 słoiczki 150 ml i 2 ok. 300 ml. Orientacyjnie - wszystko zależy od wielkości pomarańczy.